Czy nauczycielowi pracującemu podczas egzaminów w sobotę tj. 27.01.2018 r. zatrudnionemu na pełny etat, pracującemu 5 dni w tygodniu należy się dzień wolny? Czy dyrektorzy i wicedyrektorzy w związku ze zmianą przepisów dotyczących urlopów wypoczynkowych powinni teraz mieć listę obecności? Czy na przerwy świąteczne jeśli nie chcą być w pracy powinni wypisać wnioski urlopowe?

W mojej ocenie czas pracy nauczyciela musi zostać tak zaplanowany przez dyrektora szkoły, aby nauczycielowi zostało zagwarantowane prawo do wypoczynku dobowego i tygodniowego, czyli 11 godzin odpoczynku dobowego oraz 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku tygodniowego. Ponadto kwestia rozliczenia nauczycielowi pracy wykonywanej w dniu wolnym od pracy w związku z egzaminem powinna zostać ustalona pomiędzy nauczycielem a dyrektorem szkoły.

W oparciu o jakie przepisy w 2019 r. będzie funkcjonowało doskonalenie zawodowe?>>

W myśl art. 64 ust. 2a KN, od 1 stycznia 2018 r. dyrektorowi i wicedyrektorowi szkoły oraz nauczycielowi pełniącemu inne stanowisko kierownicze w szkole, a także nauczycielowi, który przez okres co najmniej 10 miesięcy pełni obowiązki kierownicze w zastępstwie nauczyciela, któremu powierzono stanowisko kierownicze, przysługuje prawo do urlopu wypoczynkowego w wymiarze 35 dni roboczych w czasie ustalonym w planie urlopów.

Oznacza to, iż dyrektor szkoły (wicedyrektor) w okresie przerwy świątecznej, aby skorzystać z dnia wolnego musi wystąpić z wnioskiem o urlop wypoczynkowy. Należy ponadto podkreślić, iż przerwa świąteczna w placówkach feryjnych nie jest urlopem wypoczynkowym nauczyciela, ale dniami wolnymi od zajęć dydaktyczno-wychowawczych dla uczniów.

Zgodnie z art. 1041 ustawy z 26.06.1974 r. – Kodeks pracy - dalej k.p., przyjęty u danego pracodawcy sposób potwierdzania przez pracowników przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy powinien zostać określony w regulaminie pracy.

W związku z brakiem szczegółowych uregulowań w tym zakresie w kp pracodawca w tym zakresie posiada całkowitą dowolność. Może zatem przyjąć listę obecności, jako sposób potwierdzania obecności w pracy pracowników. Na pracodawcy bowiem spoczywa ciężar udowodnienia nieobecności pracownika (Wyrok Sądu Najwyższego z 14 maja 1999 r., I PKN 62/99, OSNP 2000/15/579).