Czy wicedyrektor, któremu powierzono pełnienie funkcji na okres jednego roku, może przed upływem tego czasu wystąpić do dyrektora o odwołanie go z pełnienia funkcji?
Rezygnacja jest tu nieskuteczna, bowiem grono pedagogiczne popiera wicedyrektora, natomiast nowo wybrany dyrektor, nie podając zasadnych argumentów, czeka na datę wygaśnięcia powierzenia funkcji i obsadzenie stanowiska wbrew woli rady.
W pytaniu poruszone są trzy kwestie:
- rezygnacja ze stanowiska wicedyrektora;
- ocena prawna stanowiska dyrektora w sprawie rezygnacji;
- powierzenie stanowiska wicedyrektora "wbrew woli rady pedagogicznej".
Odpowiadając na pytanie należy założyć, że stanowisko wicedyrektora będzie utrzymane – zgodnie z dotychczasowym zapisem w statucie szkoły (placówki).
Wicedyrektor może złożyć rezygnację ze stanowiska, za trzymiesięcznym wypowiedzeniem. Dyrektor jest zobowiązany go odwołać z ostatnim dniem okresu wypowiedzenia.

Przepis art. 38 ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jedn.: Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572, z późn. zm.) - dalej u.s.o., stanowi że organ, który powierzył nauczycielowi stanowisko kierownicze w szkole (placówce) odwołuje nauczyciela ze stanowiska kierowniczego w razie złożenia przez nauczyciela rezygnacji, za trzymiesięcznym wypowiedzeniem.
Zakładając, że rezygnacja została złożona w maju danego roku szkolnego, dyrektor - świadomy zakończenia okresu powierzenia stanowiska wicedyrektorowi z końcem roku szkolnego - nie odwołał wicedyrektora ze stanowiska w związku ze złożoną rezygnacją, w trybie określonym wyżej, to umiejętnie wykorzystał sytuację zbieżności dat: odwołania i zakończenia okresu powierzenia stanowiska wicedyrektora. Z punktu widzenia szkoły, jako organizacji, skutek jest ten sam. Dyrektor chce uniknąć niepotrzebnych dyskusji związanych z faktem "odwołania wicedyrektora", które niewątpliwie miałyby miejsce, czego można domniemać na podstawie informacji zawartych w pytaniu. Nie działa sprzecznie z prawem. Mógł natomiast, w chwili rezygnacji wyjaśnić zainteresowanemu wicedyrektorowi nieprzyjęcie jego rezygnacji, odpowiadając mu i za jego zgodą, na wniosek rady pedagogicznej (bo chyba o niej mowa w pytaniu), wskazać podstawy swojego działania. Byłaby wówczas szansa na: wycofanie rezygnacji i sformułowanie podstaw dalszej - korzystnej i nieodzownej - współpracy między dyrektorem, byłym wicedyrektorem i radą pedagogiczną.
Sformułowanie "powierzenie funkcji wbrew woli rady" nie jest w pełni zgodne z prawem.
Po pierwsze – powierza się stanowisko wicedyrektora, a nie powierza się funkcji.
Po drugie – rada pedagogiczna, świadoma zakończenia okresu powierzenia stanowiska obecnemu wicedyrektorowi, wyraziła (prawdopodobnie) swoją wolę na temat obsady stanowiska wicedyrektora od nowego roku szkolnego.
Zgodnie z przepisem art. 37 ust. 1 u.s.o. rada pedagogiczna, rada szkoły i organ prowadzący wydają opinię na temat kandydatury na stanowisko wicedyrektora wówczas, gdy dyrektor się o to zwróci. Dyrektor ma obowiązek zasięgnięcia opinii, o której mowa wyżej. Opinia wymienionych organów – nie wyłączając rady pedagogicznej, która powinna podjąć stosowną uchwałę – nie jest dla dyrektora wiążąca. Żaden przepis u.s.o. nie daje prawa organowi prowadzącemu czy organowi szkoły kształtowania polityki kadrowej w szkole (placówce), (por. wyrok NSA z dnia 24 listopada 1999 r., II SA 1735/99, Pr. Pracy 2000 nr 4, poz. 37). Naruszeniem przepisów art. 34b u.s.o. wydaje się nawet wskazywanie dyrektorowi szkoły (placówki), kto ma zajmować (lub nie zajmować) stanowisko kierownicze (zalecanie określonego obsadzenia). Jeśli rada pedagogiczna podjęła uchwałę, wydając opinię w sprawie kandydatury na stanowisko wicedyrektora, bez zwrócenia się dyrektora o opinię w tej sprawie, złamała prawo, a dyrektor powinien niezwłocznie zawiadomić organ sprawujący nadzór pedagogiczny (por. przepisy art. 41 ust. 3 u.s.o.) o podjęciu uchwały niezgodnie z prawem.

Krzysztof Gawroński