– Ograniczenie wiekowe powoduje, że zainteresowanie podnoszeniem kwalifikacji z wykorzystaniem KFS jest nikłe. Otrzymaliśmy na ten cel 160 tys. zł, udało nam się rozdysponować zaledwie 30 tys., a wnioski przyjmujemy tylko do piątku. To oznacza, że niewykorzystane środki na ten cel będziemy musieli zwrócić do Ministerstwa Pracy – mówi Barbara Baczyńska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy (PUP) w Gorlicach.
Podobnie jest w innych regionach.

Rząd przyjął dokument ws. uczenia się przez całe życie>>

Chociaż eksperci uważają, że pomysł ministerstwa, by wspierać osoby po 45. roku życia jest słuszny, podkreślają, że powinno się to odbywać w inny sposób.
- Takie formy pomocy, tworzone na szczeblu centralnym, powinny być bardziej elastyczne. W końcu rynki pracy różnią się lokalnie. Byłoby dobrze, aby tam, gdzie nie ma zapotrzebowania dla osób 45+, środki KFS mogły być w drugiej kolejności przeznaczane dla osób młodszych – mówi "DGP" Łukasz Komuda, ekspert Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych.

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 23 października 2014 r.

Pięćdziesięciolatkowie rzadko chcą się uczyć>>