– Ustawodawca pozostawił zbyt szeroką swobodę ministrowi co do treści rozporządzenia. To niezgodne z art. 92 konstytucji – mówi Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego. Minister kultury ma właściwie pełną dowolność w kierowaniu szkolnictwem artystycznym - może decydować o typach szkół oraz o tym, jacy uczniowie będą do nich przyjmowani.

Nowe druki ocen w szkołach artystycznych>>

Resort kultury decyduje także o kryteriach rekrutacji, co według prawników godzi w prawo do nauki. Podobne wątpliwości podnoszono co do kompetencji MEN i Trybunał Konstytucyjny uznał, że zasady oceniania i egzaminowania powinny regulować przepisy rangi ustawowej.

Źródło: "Rzeczpospolita", stan z dnia 28 kwietnia 2015 r.

Rusza reforma szkolnictwa artystycznego>>