85 proc. rodziców chciałoby, by ich dzieci miały w szkole dostęp do interaktywnych pomocy naukowych i zestawów doświadczalnych.
Niechęć do nauki fizyki potwierdzają badania ankietowe przeprowadzone właśnie przez CNK w maju tego roku podczas XVIII Pikniku Naukowego w Warszawie. W ankietach pytano zarówno uczniów, jak i ich rodziców o ich doświadczenia szkolne.
Okazało się, że fizyka postrzegana jest jako jeden z najtrudniejszych i najmniej lubianych przedmiotów szkolnych. Mówią o tym zgodnie i uczniowie i ich rodzice odwołując się do swoich wspomnień. Nie oznacza to jednak ogólnej niechęci wobec przedmiotów ścisłych. Wręcz przeciwnie: lekcje matematyki królują wśród najbardziej lubianych lekcji ustępując jedynie lekcjom wychowania fizycznego, najczęściej wskazywanych przez uczniów jako ulubione.
"Trudno jest lubić przedmioty, których nie umiemy i których nauczanie jest trudne. Nie lubimy fizyki, dlatego, że jej nie rozumiemy i dlatego, że metody nauczania tego przedmiotu w większości szkół oparte są przede wszystkim na rozwiązywaniu zadań i pracy z podręcznikiem. Jest oczywiście pewien odsetek uczniów, którzy się tym entuzjazmują, lubią rozwiązywać zadania, ale zdecydowana większość nie rozumie tego, czego dotyczą te zadania" - uważa Ilona Iłowiecka-Tańska z Centrum Nauki Kopernik.

Napisała maturę z fizyki, sądząc, że to WOS>>

W jej ocenie wpływ na to może mieć także to, że przedmiot fizyka pojawia się dopiero w gimnazjum, wcześniej w szkole podstawowej w klasach IV-VI jest przedmiot przyroda, który łączy w sobie treści z zakresu biologii, geografii i fizyki oraz, że większość nauczycieli przyrody to biolodzy i geografowie.
"Fizyka to trudny przedmiot. Wymaga łączenia w sobie dwóch umiejętności. Z jednej strony chodzi o umiejętności matematyczne potrzebne do rozwiązywania zadań. Z drugiej strony trzeba znać teorię. Uczniom to właśnie połączenie tych dwóch umiejętności sprawia największą trudność. Wcześniej uczyli się jednego na matematykę, jednego na przyrodę" - uważa Anna Baran, nauczycielka fizyki i matematyki w Społecznym Gimnazjum nr 16 STO w Warszawie.
Według niej problemem dla uczniów jest też połączenie wiadomości teoretycznych, umiejętności doświadczalnych, z wiedzą z życia codziennego, a następnie wyciągnięcie z tego wniosków. Stąd jej zdaniem uczniowie powinni jak najwięcej wykonywać sami na lekcji eksperymentów i doświadczeń. Jak zaznaczyła - z jej własnych doświadczeń - uczniowie lubią w ten sposób się uczyć, a zdobytą w ten sposób wiedzę i umiejętności lepiej zapamiętują.
Dlatego z myślą o uatrakcyjnieniu lekcji przyrody w szkołach podstawowych poprzez doświadczenia z zakresu fizyki poprzez wykorzystanie zestawu edukacyjnego Power Box. Dzięki niemu uczniowie przeprowadzając samodzielnie eksperymenty dowiedzą się, w jaki sposób można pozyskiwać energię z wiatru i słońca, jak ją można magazynować, na jakiej zasadzie działa samochód elektryczny.

Protest nauczycieli fizyki: matury nie dało się rozwiązać w wyznaczonym czasie>>

W zestawie znalazł się m.in. panel solarny, turbina wiatrowa, woltomierz, miernik poboru mocy, przewody. Są także specjalne karty ze scenariuszami do przeprowadzenia eksperymentów. Pisane są one tak, by były zrozumiałe dla uczniów. W zestawie jest siedem takich kart. Eksperymenty opisane na kartach uwzględniają cele zapisane w podstawie programowej kształcenia ogólnego
Partnerem Centrum Nauki Kopernik była Fundacja RWE, z której inicjatywy i środków zostały przygotowane zestawy.
Warunkiem otrzymania przez szkołę zestawów Power Box jest wzięcie udziału przez nauczycieli uczących w niej udziału w warsztatach organizowanych przez Centrum Nauki Kopernik. Warsztaty skierowane są przede wszystkim do nauczycieli prowadzących zajęcia z przyrody, a także techniki i matematyki.
5 grudnia rozpocznie się warszawska, a 7 stycznia ogólnopolska rekrutacja na warsztaty. Obecna - trzecia ich edycja prowadzona będzie w Elblągu, Gdańsku, Lublinie, Katowicach, Krakowie, Szczecinie, Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie.
Badanie TNS Polska przeprowadzone zostało na zlecenie Fundacji RWE w dniach 7-26 marca 2014 r. na grupie 436 osób z całej Polski oraz 161 mieszkańców Warszawy. (PAP)

Naukowcy: w zadaniach maturalnych z fizyki były poważne błędy>>