- Dzieci są łatwym celem dla reklamodawców i coraz częściej reklama kierowana jest właśnie do nich. A małe dziecko nie potrafi rozróżnić, co w reklamie jest rzeczywistością, a co zabiegiem marketingowym. - ostrzega ekspertka. Dodaje, że dzieci nie znają prawdziwej wartości pieniądza i łatwo w nich rozbudzić przemożną chęć posiadania nowych rzeczy.
0 aka komercjalizacja życia szkodzi wszystkim, a dzieciom w szczególności. Gdzie tu miejsce na wartości i rozwój, na innych ludzi, na sprawy społeczne? Właśnie dlatego przerywanie programów dla dzieci reklamami budzi duży niepokój. - tłumaczy. Radzi rodzicom, by lepiej kontrolowali oglądane przez dziecko programy oraz poświęcali mu więcej czasu.

Polecamy:
RPD: mniej reklam słodyczy w telewizji