Kreatywność ginie w grupie
Grupa hamuje kreatywność, ponieważ mamy w niej do czynienia z takimi zjawiskami, jak: konformizm społeczny, próżniactwo społeczne i ekspozycja społeczna - wyjaśnia Tomasz Garstka w książce "Psychopedagogiczne mity. Jak zachować naukowy sceptycyzm w edukacji i wychowaniu".
Problematyczna jest także "blokada produkcji pomysłów", do której dochodzi, gdy słuchamy tego, co w danym momencie mówią inni.
W pracy grupowej najczęściej wyróżniają się ci sami uczniowie, inni, często niemniej inteligentni i kreatywni z różnych powodów wolą się "nie wychylać".

Praca indywidualna procentuje

"Badania pokazują, że w znakomitej większości sytuacji praca samodzielna przynosi więcej pomysłów lepszej jakości, niż te uzyskane w pracy zespołowej" - pisze autor. Dodaje także, że chociaż w zgranym zespole w mniejszym stopniu zachodzą takie procesy, jak niechęć do wyróżniania się, to wcale nie znaczy, że efekty pracy takich grup są lepsze - wręcz przeciwnie, zgrane zespoły są mniej twórcze.
"W zgranej klasie względnie trwała jest struktura grupy, uczniowie mają ustalony w niej status i dbają o zachowanie swojej pozycji. Dlatego większość jest konformistyczna normatywnie. Można metaforycznie powiedzieć, że utrwalona struktura zespołu klasowego tłumi jego kreatywność. Natomiast w grupach nowo tworzonych większość dopiero ustala swoją pozycję i może bez większego napięcia prezentować się na tle grupy ze swoimi pomysłami."  - czytamy w książce.
Nie znaczy to, że nie warto w ogóle pracować w grupach, po prostu ważna jest świadomość ograniczeń, jakie niesie ze sobą ta metoda. Jak podkreśla autor, realizacja wielu zadań nie jest możliwa indywidualnie, dlatego ważne jest by szkoła uczyła współpracy.
 

Psychopedagogiczne mity. Jak zachować naukowy sceptycyzm w edukacji i wychowaniu?
Tomasz Garstka
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł