- To dobrze, że stomatologia dziecięca została wpisana na listę priorytetowych dziedzin medycyny oraz, że zdecydowano się na rozszerzenie lakowania pierwszych zębów trzonowych do ósmego roku życia, o co zabiegałem. Są to jednak zmiany zbyt małe w stosunku do istniejących potrzeb – zwraca uwagę RPD w wystąpieniu skierowanym do premier Ewy Kopacz.

Rzecznik przypomina, że 95 proc. osiemnastolatków ma próchnicę, a w wielu powiatach gabinety nie podpisują umów z NFZ na realizację świadczeń ogólnostomatologicznych dla dzieci i młodzieży.
- Należy zbadać skuteczności ich działania i określić stopień satysfakcji dzieci i ich opiekunów z uzyskanych świadczeń. Najistotniejsze jest jednak, by dzieci oraz ich rodzice wiedzieli, gdzie możliwie najbliżej, znajduje się gabinet stomatologiczny – pisze Marek Michalak.
W opinii RPD kluczowe wydaje się również wypracowanie metod motywujących stomatologów do podejmowania pracy z dziećmi oraz wpisania określonych świadczeń stomatologicznych dla dzieci i młodzieży do koszyka świadczeń zdrowotnych, w tym ich realna wycena. Pełna treść wystąpienia>>

Uczeń bez opieki dentystycznej>>