Trwają prace nad poselskim projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty (druk nr 2132), który wprowadzi możliwość cofnięcia do zerówki sześciolatka nieradzącego sobie w pierwszej klasie. Nowe przepisy wydłużą czas, w jakim rodzice sześciolatka mogą złożyć opinię poradni psychologiczno-pedagogicznej uzasadniającą odroczenie obowiązku szkolnego sześciolatka. Będą to mogli zrobić nawet w trakcie roku szkolnego - do 31 grudnia (obecnie trzeba to zrobić nim sześciolatek rozpocznie naukę w pierwszej klasie).
Nowela pozwolić ma także na zatrudnianie w szkole asystentów nauczycieli - osób posiadających takie same kwalifikacje jak nauczyciel - na zasadach określonych w Kodeksie pracy. Ten ostatni pomysł dość ostro skrytykowali związkowcy, obawiając się, że doprowadzi to do omijania Karty Nauczyciela oraz dyskryminowania dużej części osób posiadających wykształcenie pedagogiczne.
Mimo że pomysł z założenia wydaje się korzystny dla samorządowców, nie wszystkie województwa, które wyraziły opinię do projektu, oceniają go pozytywnie. Według woj. opolskiego rząd chce przeznaczyć za mało pieniędzy na zatrudnianie nauczycieli wspomagających. 
"Ewentualne zatrudnianie osób wspierających nauczyciela prowadzącego zajęcia dydaktyczne spowodować może dodatkowe obciążenie budżetów jst, które zdecydują się na takie rozwiązanie, lub w praktyce nie będą mogły z tego skorzystać" - czytamy w opinii.
rzy okazji samorządowcy zauważają niespójność w ustawie, ponieważ nie obejmuje ona zatrudniania osób wspomagających nauczycieli w przedszkolach.
Ale nie wszyscy są równie sceptyczni - województwo pomorskie określa pomysł posłów jako ciekawy i niezwykle potrzebny.
"Z pewnością ułatwi to pracę z dziećmi z deficytami rozwojowymi, niepełnosprawnymi, czy też niedostosowanymi społecznie" - oceniają komentujący z tego województwa.
Zastrzeżeń do pomysłu nie zgłaszają też sejmowi prawnicy.
"Możliwość  zatrudnienia osób wspierających ma dotyczyć tylko szkół podstawowych (także specjalnych i integracyjnych), dlatego poziom wykształcenia wymagany do zajmowania stanowisk nauczyciela w szkole podstawowej oraz przygotowanie pedagogiczne jest odpowiednie. Należy podkreślić, że osoba zatrudniona w celu wsparcia nauczyciela nie będzie nauczycielem (pracownikiem pedagogicznym) i nie będzie spełniać jego roli. " - głosi opinia prawna Biura Analiz Sejmowych.

Polecamy: ZNP: asystent ma pomagać nauczycielowi, a nie go zastępować