W poniedziałek podpisy pod porozumieniem w tej sprawie złożyły m.in. prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezes Zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie Hanna Krajewska.
"To jest projekt pionierski - jesteśmy pierwszym miastem w Polsce, które wprowadza w szkołach możliwość picia ze specjalnych źródełek (...). Mamy nadzieję, że atrakcyjność picia ze źródełek zachęci dzieci do picia wody" - powiedziała dziennikarzom prezydent Warszawy.
Zwróciła też uwagę, że choć woda w źródełkach będzie taka sama, jak płynie w kranach, to dzięki możliwości pochylania się nad strumieniem wody lepiej zachowane zostaną zasady higieny.
Jak zapewniła Krajewska, woda płynąca w kranach w Warszawie jest najwyższej jakości możliwej do osiągnięcia.
Gotowość szkoły do montażu źródełka zgłaszać będzie mógł dyrektor placówki do Centrum Komunikacji Społecznej stołecznego ratusza. Wraz z deklaracją powinien przedstawić nie starsze niż rok wyniki badania wody w szkole. Pierwsze montaże źródełek mogą być przeprowadzone już w maju i czerwcu.
W Warszawie działa 215 szkół podstawowych, 152 gimnazja i 181 szkół ponadgimnazjalnych prowadzonych przez miasto. Obecnie MPWiK ma podpisaną z wykonawcą umowę na 300 źródełek wody pitnej. Jak poinformowała prezydent Warszawy w pierwszej kolejności zainstalowane zostaną one w szkołach podstawowych i gimnazjach, po jednym w placówce. W zależności od potrzeb będzie on rozszerzany o kolejne źródełka w szkołach oraz o szkoły ponadgimnazjalne.
Szacunkowy koszt zakupu źródełek to blisko 1,4 mln zł (koszt jednego źródełka to prawie 4,6 tys. zł); poniesie go MPWiK, które przekaże szkołom urządzenia w formie darowizny. Koszt przygotowania instalacji wodociągowej i kanalizacyjnej, sprawdzenie jakości wody w budynku oraz codziennego użytkowania źródełka leżą po stronie szkoły. Podwykonawca MPWiK będzie odpowiadał za montaż źródełka, badanie jakości wody po montażu oraz serwis gwarancyjny (3-letni).
Zgodnie z zaleceniami żywieniowymi dzieci powinny wypijać minimum 6-8 szklanek płynów dziennie, najlepiej w postaci wody. Przy dużej aktywności fizycznej lub wysokiej temperaturze otoczenia ilość wody powinna zostać zwiększona o dwie szklanki.
"Dziecko spędzające siedem godzin dziennie w szkole powinno w tym czasie wypić trzy szklanki płynu" - zauważyła koordynatorka prowadzonej w warszawskich szkołach kampanii "Wiem co jem" Marta Widz. Przypomniała, że gdy dziecko za mało pije, następuje odwodnienie organizmu, w efekcie dziecko jest osłabione, zmęczone, może je boleć głowa, ma obniżoną koncentrację i sprawność fizyczną.

Stolica: ratusz chce walczyć z nadwagą i otyłością w szkołach>>

Jak zaznaczyła dziecko może nie odczuwać pragnienia, nawet gdy pojawia się już odwodnienie, stąd ważne jest przyzwyczajenie go do częstego, regularnego popijania wody, i konieczności zapewnienia jej dostępności.
Mówiąc o korzyściach picia wody przez dzieci Widz zwróciła uwagę na napoje słodzone jako jedną z przyczyn nadwagi i otyłości oraz próchnicy u dzieci. Podała, że jedna półlitrowa butelka napoju zawiera przeciętnie 50 g cukru. Oznacza to, że wypijanie codziennie jednej takiej butelki napoju to rocznie 18,2 kg "wypitego" cukru.
Inne korzyści z zapewnienia dzieciom nieograniczonego dostępu do wody za pomocą źródełek to m.in. odciążenie ich szkolnych plecaków, gdyż dzieci nie będą nosić ze sobą butelek z napojami oraz zmniejszenie ilości pustych opakowań po napojach. Picie wody ze źródełek to także oszczędność w wydatkach indywidualnych rodziców oraz w wydatkach szkół i rad rodziców na zakup wody lub napojów butelkowanych.
Zapewnienie dostępu do wody zdatnej do picia dla dzieci i młodzieży w placówkach oświatowych zapisano w zarządzeniu z czerwca 2014 r. w sprawie organizacji żywienia w placówkach, dla których organem prowadzącym jest miasto Warszawa. Obowiązek zapewnienia od 1 września 2015 r. nieograniczonego dostępu do wody pitnej w placówkach oświatowych nakłada także rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie grup środków spożywczych przeznaczonych do sprzedaży dzieciom i młodzieży w tych placówkach.(PAP)

Szkoły współodpowiedzialne za otyłość dzieci>>