– Musimy zadbać o to, aby uczniowie nie nosili ciężkich plecaków. Przypominamy dyrektorom, że powinni zapewnić uczniom miejsce w szkole, w którym będą mogli zostawić podręczniki. W większości szkołach już są szafki na podręczniki i przybory szkolne. Przekonujemy także wydawców, by tworzyli do każdej wersji papierowej podręcznik elektroniczny, który będzie dostępny dla nauczyciela podczas lekcji – podkreślała minister edukacji Anna Zalewska.

Apeluje do nauczycieli o zwracanie uwagi na ten problem i dbanie o to, by uczniowie nosili w plecakach tylko najpotrzebniejsze rzeczy.

Szefowa resortu zachęca też do korzystania z zasobów elektronicznych, dostępnych na stronach internetowych Ośrodka Rozwoju Edukacji.

"Dzieci często noszą w plecakach więcej podręczników i zeszytów niż te, które wynikają z zajęć lekcyjnych w danym dniu. W tornistrach uczniów możemy znaleźć wszystko to, co lubią, co wydaje im się potrzebne i ważne, m.in. słowniki, pamiętniki, zabawki, gry. Dzieci często nie zdają sobie sprawy z tego, że każda dodatkowa rzecz w plecaku, to zbędny i szkodliwy ciężar" - podkreśla minister w liście do nauczycieli i dyrektorów.

Boisz się zmian w prawie? Niepotrzebnie! Poznaj serwis LEX Prawo Oświatowe i zarządzaj szkołą bez problemów>>