"Szkolnictwo branżowe jest jednym z priorytetów od początku tej kadencji" - podkreśliła minister edukacji narodowej Anna Zalewska w piątek podczas spotkania z dziennikarzami. Dodała, że trzeba było przygotować wiele przepisów, które - jak zaznaczyła - "dadzą początek nowej szkole branżowej i nowym rozwiązaniom w technikach".

Według niej, podczas przygotowywania zmian jednym z problemów, który wybrzmiał, jest konieczność wypromowania szkolnictwa zawodowego. Minister zwróciła uwagę, że w ponad 80 proc. rodzin rodzice mają wpływ na to, jaką szkołę wybierają ich dzieci. "Chcemy, by rodzice podejmując decyzje co do przyszłości swoich dzieci zapomnieli o przemyśle, który pamiętają sprzed 20 lat" - powiedziała.

Promocji szkolnictwa zawodowego poświęcona ma być m.in. poniedziałkowa konferencja "Szkoła branżowa - przyszłość nowoczesnego biznesu", do udziału w której resort edukacji zaprosił specjalistów od zarządzania zasobami ludzkimi i od public relations. "Spotykamy się z nimi by przygotować szczegóły tej promocji" - powiedziała Zalewska.

Szefowa MEN przypomniała, że wraz z premierem Mateuszem Morawieckimi wystosowała specjalny list do pracodawców. Zwrócili się w nim o podjęcie działań na rzecz kształcenia zawodowego, m.in. obejmowanie patronatem szkół zawodowych. Premier i minister podkreślili w nim, że kształcenie zawodowe zostało silnie osadzone w "Strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju". Zaprosili pracodawców do bliższej współpracy przy planowaniu i realizowaniu kampanii promocyjnych adresowanych do młodych ludzi podejmujących decyzję o wyborze swojej przyszłej ścieżki zawodowej.

"Chcielibyśmy, by w ciągu najbliższych miesięcy właściwie nie było tygodnia, by nie pojawił się jakiś duży spot ogólnopolski, który będzie pokazywał spółkę, czy zakład pracy" - powiedziała Zalewska dziennikarzom.

Podkreśliła rolę branż i przemysłu zarówno przy pisaniu podstaw programowych kształcenia w poszczególnych zawodach, jak i przy współfinansowaniu szkolnictwa zawodowego. "Branża i przemysł muszą być z nami" - powiedziała. Dodała, że w przyszłym tygodniu kończy się cykl spotkań przedstawicieli MEN z poszczególnymi branżami. Uczestnicy spotkań dyskutują o tym, w jakich zawodach powinno się kształcić młodych ludzi, jak najlepiej weryfikować ich wiedzę oraz umiejętności, a także, jakie są główne problemy dotyczące funkcjonowania danej branży oraz jakie są jej potrzeby.

Minister edukacji zapowiedziała też zorganizowanie 6 kwietnia we Wrocławiu Kongresu pod hasłem "Dobry zawód", do udziału w którym MEN chce zaprosić przedstawicieli powiatów, jako organów prowadzących szkoły zawodowe oraz przedstawicieli pracodawców - dużych firm. "Chcemy im pokazać, co ostatecznie robimy w systemie. Jak chcemy zmieniać przepisy nie tylko w Prawie oświatowym, ale również o finansach publicznych i prawie podatkowym" - powiedziała minister.

Od obecnego roku szkolnego 2017/2018 zmieniana jest struktura szkół w Polsce - ruszyły m.in. szkoły branżowe I stopnia. Weszły one w miejsce wygaszanych zasadniczych szkół zawodowych. Absolwenci szkół branżowych I stopnia będą mogli kontynuować naukę w szkołach branżowych II stopnia i zdać w nich maturę. Od roku szkolnego 2019/2020 w miejsce obecnych 4-letnich techników, powrócą technika 5-letnie.

Z danych Ministerstwa Edukacji Narodowej wynika, że dalszą naukę w szkołach zawodowych (technikach i szkołach branżowych) wybiera w skali kraju 54 proc. absolwentów gimnazjów. Resort edukacji, chce utrzymać ten trend, tak, by w szkołach zawodowych uczyło się w przyszłości co najmniej tyle uczniów, co obecnie. (PAP)

autorzy: Danuta Starzyńska-Rosiecka i Paweł Dembowski

dsr/ pd/ malk/