Szefowa MEN uczestniczyła w konferencji "LOWE jest dla Ciebie! Czyli Lokalne Ośrodki Wiedzy i Edukacji szansą na wzmocnienie i aktywizację społeczności lokalnej". Na Podkarpaciu, w pilotażowym programie LOWE, biorą udział szkoły w Krzeszowie Górnym, w Rudnej Wielkiej i Nisku.

W czasie swojego wystąpienia minister zauważyła, że z przeprowadzonych przez resort badań wynika, iż w kwestii uczenia dorosłych jesteśmy "w ogonie Europy". Według Zalewskiej, badania te wskazały też powody, dla których edukacja dorosłych była nieefektywna - była nudna; nie odpowiadała na zapotrzebowanie; wymagała dojazdu na zajęcia. Przyznała, że brakuje też mechanizmów liczenia i badania ilu dorosłych jest w edukacji pozaformalnej.

"Co wykazało to badanie? Małe szkoły. Dlatego my tak inwestujemy w małe szkoły i ich pilnujemy, bo one mają stać się lokalnymi ośrodkami wiedzy i edukacji" – podkreśliła Zalewska.

Dodała, że do małej, lokalnej szkoły każdy ma blisko, a ona sama jest przyjazna dla kursantów. "I nawet jak obcy przyjedzie, to nauczyciel, dyrektor - wszyscy są tam zaprzyjaźnieni - wesprze rodziców, żeby na spotkanie, czy na edukację związaną np. z posługiwaniem się internetem, przyszedł dziadek – przyjdzie z wnuczkiem, będą się tam uczyć razem" – wskazywała minister.

Jak mówiła, chodzi o uruchomienie w tych małych szkołach szeroko rozumianej edukacji dla każdego, kto będzie jej potrzebował. Wymieniła np. naukę języków obcych, która jest jednym z elementów pilotażowego programu na Podkarpaciu.

Zalewska wskazywała też na potrzebę dokształcania rodziców. W jej opinii, rodzice chcą takiej edukacji, chcą wrócić do szkoły, chcą być z dziećmi.

Jak mówiła minister, dzieci się tak szybko zmieniają, że rodzice sami czasami za swoimi dziećmi nie nadążają, "więc chcą się od tych dzieci uczyć, chcą się uczyć języków, chcą poznawać swój teren, planować różnego rodzaju działania, uczyć się zarządzania itd." – mówiła Zalewska.

Według szefowej MEN, "tylko zejście pod strzechy" z edukacją da gwarancję, że niekatywni zawodowo dorośli wejdą na rynek pracy. "Jeśli będziemy się oszukiwać dalej, że uda się to przy pomocy urzędów pracy i miasta powiatowego, to znaczy, że ewolucja 4.0 naprawdę pozostawi nas w tyle" – zauważyła minister Zalewska.

Dodała, że właśnie z tych powodów koncentrowane są działania wokół szkół. "To jest inwestycja w polskie społeczeństwo i nikt do tego nie dokłada, dlatego, że są to najlepiej wydane pieniądze. A zrobimy wszystko, żeby po tych pilotażach po prostu znalazło się to w systemie i żeby znalazły się na to pieniądze. Żeby to po prostu, zwyczajnie, codziennie działało" – podsumowała swoje wystąpienie szefowa MEN.

Wcześniej minister Zalewska wzięła udział w konferencji "Edukacja dla zdrowia". Obie konferencje zorganizowała wojewoda podkarpacki Ewa Leniart i Podkarpackie Kuratorium Oświaty.

Po południu szefowa MEN odwiedziła również Szkołę Podstawową im. Stanisława Dąmbskiego w Rudnej Wielkiej, w której działa LOWE. (PAP)