Marek Michalak, który monitoruje ten problem, zauważa z przykrością, że sytuacja ta powtarza się od lat i jest konsekwencją deficytu rodzin zastępczych oraz nadmiaru postanowień sądów rodzinnych, które wprost orzekają o umieszczeniu dziecka w instytucjonalnej pieczy zastępczej bądź wskazują konkretną placówkę.
Zgodnie z ustawą o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej w pieczy instytucjonalnej nie mogą być umieszczane dzieci do 10 roku życia, chyba, że zajdą przewidziane ustawą wyjątki. Tymczasem z informacji uzyskanych z całej Polski wynika, że jest ich 257, a to stanowi 8 proc. wszystkich dzieci umieszczonych w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. To zdecydowanie zbyt dużo – uważa RPD.
Najwięcej dzieci umieszczonych w pieczy niezgodnie z przepisami jest w wieku 7-10 lat – 111, ale trafiają tam również noworodki. Wojewodowie stwierdzili 13 takich przypadków.
Zdaniem Marka Michalaka rozwiązaniem problemu byłoby zwiększenie wsparcia dla rodzin zastępczych przez państwo poprzez np. dofinansowanie zakupu samochodu rodzinnego, zwolnienie bądź dofinansowanie opłaty za świadczenia udzielane przez niepubliczne przedszkola i żłobki, bezpłatne przejazdy komunikacją miejską czy priorytetowy dostęp do lekarzy specjalistów.

Więcej informacji i narzędzi znajdziesz w programie
LEX Prawo Oświatowe
Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów